Spam jest odbierany jako najprostszy sposób dotarcia do masowego odbiorcy. Wykorzystują go nawet instytucje, które w powszechnym odczuciu powinny uchodzić za wzór postaw obywatelskich i przestrzegania prawa. Spamem posługują się organizacje polityczne i religijne. Wykorzystują spam, aby przekazać treści o swojej działalności. Spam polityczno-religijny zazwyczaj nie powoduje utraty danych w komputerze, nie stanowi zagrożenia z powodu kradzieży danych osobowych, co nie oznacza, że jest to wiadomość bezpieczna. W spamie tego rodzaju mogą znajdować się odnośniki do sekt i organizacji terrorystycznych. Może zawierać ukryte informacje od tych grup. Bywa, że informacje zbierane przez tego typu spamy mają zostać wykorzystane w celach naukowych. Najczęściej chodzi o zapoznanie odbiorcy ze światopoglądem nadawcy i dotarcie do jak największej szerzy czytelników. Bywa, że ich nadawca jest podpisany i np.: wyjaśnia cel zbieranych informacji. To powoduje, że trudno taki spam odróżnić od faktycznych badań naukowych, czy ankiety. Z pozoru wiadomość nie wygląda na spam, więc niczego nie podejrzewający internauta wypełnia ankietę i odsyła spamerowi, który w ten sposób zbiera adresy e-mailowe lub inne wrażliwe dane. Po otrzymaniu takiej wiadomości warto napisać do uczelni, instytutu badawczego, czy jakiejś firmy i zapytać o to, czy faktycznie prowadzone jest badanie naukowe na dany temat. Dopóki nie otrzyma się odpowiedzi, lepiej nie wypełniać żadnych ankiet.
