Gry zespołowe kontra te indywidualne. Każdy ma w tym względzie jakieś predyspozycje i własne poglądy. Ważne by angażować się w jakiś ruch, ale także zachęcać do niego swoje dzieci. I to już od najmłodszych lat. W przypadku gier indywidualnych liczy się przede wszystkim samodyscyplina. Nie można oczekiwać od innych, że wyręczą w treningu. A kiepskie efekty są na ogół efektem własnych zaniedbań. Z drugiej strony sukcesy również zawdzięcza się sobie. W sportach indywidualnych nie trzeba również się nimi dzieli. Natomiast gry zespołowe wymagają umiejętności pracy w grupie. Zrozumienia, że na sukces pracuje się wspólnie, a drużyna jest tak dobra, jak jej najsłabsze ogniwo. Nie każdy w dyscyplinach zespołowych umie się odnaleźć. Warto jednak przynajmniej ich spróbować. Takie gry pomagają nie tylko rozwijać koordynację ruchową, ale uczą również współdziałania i wpisują się w budowanie pozytywnych relacji społecznych. Pozostają również sferą, w której jednostka uczy się rozwiązywać konflikty z innymi.
