Ważna kwestia to bezpieczeństwo w górach, szczególnie jeśli mówimy o tych wysokich górach, gdzie często zdani będziemy jedynie na siebie. Nie poleca się bez niezbędnego przygotowania zapuszczania się w wysokie góry, często bez sprzętu oraz umiejętności. Mierzmy siły na zamiary, bo inaczej może się to dla nas źle skończyć. Wiele przypadków wskazuje na to, iż nie ma żartów jeśli w grę wchodzi ludzkie życie, a służby co roku mają pełne ręce roboty ze śmiałkami którzy przecenili swoje zdolności. W wielu przewodnikach znajdziemy opis co i jak potrzeba ze sobą zabrać żeby udać się w wysokie góry i można ruszać. Nic bardziej mylnego. Dlaczego? Otóż nigdy nie przewidzisz co może się wydarzyć, jeśli nie masz niezbędnego doświadczenia. Pierwsze wyjście w wyższe partie gór zaleca się z przewodnikiem lub z osobą bardzo już w tej kwestii doświadczoną. Wtedy nabędziemy pewnych umiejętności oraz doświadczenia i będziemy mogli w przyszłości sami udać się gdzie będziemy chcieli, oczywiście na własne ryzyko. Każdy człowiek odpowiada za siebie i nie powinien mieć do nikogo pretensji jeżeli dojdzie z jego winy lub niedopatrzenia do jakiegokolwiek nieszczęścia. Odpowiedź brzmi – tak, trasy wysokogórskie nie są dla żółtodziobów. Trzeba zaczynać od tych mniejszych i trenować, jak w każdym innym sporcie.
Trasy wysokogórskie, czy są bezpieczne dla żółtodziobów?
[Głosów:0 Średnia:0/5]