Biznes transportowy charakteryzuje się dużą ilością zmiennych i niewiadomych w porównaniu z wieloma innym branżami na polskim rynku, a każdy szef takiego przedsiębiorstwa powinien zadbać o to, aby jego interes był w pełni legalny. Nie chodzi tu rzecz jasna o celowe wykonywanie niedozwolonych w świetle prawa usług, lecz bardziej o zadbania, by nasza firma była nieskazitelnie czysta jeśli chodzi o wymogi formalne, przepisy oraz inne regulacje dotyczące naszej działalności. Dlatego warto kalkulować z myślą o sobie i o przyszłości firmy i czasami odmówić kontrahentowi, który pragnie, byśmy bez wymaganego zezwolenia przeprowadzili na przykład transport nadgabarytowy bądź inny rodzaj usługi nienormatywnej. Potencjalne zyski często bledną w porównaniu z karami, jakie mogą zostać na nas nałożone w przypadku niewykupienia ViaTolla bądź też wysłania przeładowanego bądź zbyt wysokiego transportu bez wymaganej dokumentacji, jeśli zatrzymają nas funkcjonariusze Ispekcji Ruchu Drogowego lub jej odpowiednicy w innych krajach, przez które przyjdzie przejechać naszemu pojazdowi. Wykupienie usługi ViaToll staje się rzeczą konieczną, jako że stopniowo wszystkie ważniejsze drogi i autostrady stają się już w niego wyposażane. Pamiętajmy, że w pierwszej kolejności to my możemy zostać ukarani za takie działanie, nawet jeśli za załadunek odpowiadał kontrahent i to on celowo zawyżył bądź zaniżył liczby – odszkodowania od niego możemy dochodzić dopiero w sądzie i z niepewnym wynikiem.
