Żyjemy w czasach kapitalizmu rynkowego, i chyba nikogo nie dziwi już to, że ów kapitalizm wkracza w kolejne dziedziny naszego życia. Jednak sam kapitalizm nie jest zjawiskiem z natury negatywnym, jest negatywny o tyle, o ile pociąga za sobą inne zjawiska, na przykład takie, jak szeroko rozumiany konsumeryzm.Konsumeryzm, najkrócej mówiąc, polega na tym, że kolejne dziedziny naszego życia stają się coraz mniej indywidualne, że zatracają swój swoisty charakter, i przekształcają się pod wpływem takich czy innych wzorców. Możemy obserwować tę prawidłowość na wielu różnych przykładach, na przykład tam, gdzie chodzi o prezenty. Przecież jeszcze jakiś czas temu było tak, że prezenty należały do tych rzeczy, w których wyraża się jakaś prawda o naszej indywidualności: obdarowywaliśmy kogoś nie po to, aby powielić ten czy inny wzorzec, zaczerpnięty z takiego czy innego medium, lecz po to, aby sprawić komuś przyjemność i aby, na swój sposób, wyrazić swoją indywidualność. Tymczasem obecnie, prezenty to coraz częściej po prostu kalki jakichś wzorców, które nam wpojono bądź które podpatrzyliśmy.
