Znajdujemy interesujący tytuł, kupujemy grę, próbujemy ją zainstalować i… okazuje się, że pamięć urządzenia jest już pełna. Co zrobić w takiej sytuacji? Idealnym wyjściem może okazać się dysk zewnętrzny do konsoli, który pomieści kolejne produkcje – nawet tak obszerne jak Red Dead Redemption 2 czy Call of Duty: Modern Warfare.
O czym warto wiedzieć, kupując dysk zewnętrzny do konsoli?
Zanim wybierzemy konkretny model, powinniśmy przede wszystkim dowiedzieć się, w co powinien zostać wyposażony dysk do konsoli. Co ciekawe, konsola nie zawsze obsługiwała zewnętrzne napędy – taka możliwość pojawiła się dopiero wraz z aktualizacją 4.50. Jest to jednak wersja oprogramowania, która już dawno trafiła do większości użytkowników sprzętu od Sony, zatem nie musimy obawiać się w kwestii wsparcia ze strony systemu. Wciąż jednak istnieje kilka czynników, które mogą zadecydować o tym, czy będziemy mogli skorzystać z możliwości połączenia danego modelu z konsolą.
Nie bez znaczenia jest także wybór produktu od odpowiedniej firmy – dzięki temu możemy mieć pewność, że zakupiony dysk będzie w stanie poprawnie współpracować z konsolą. Na rynku znajdziemy wiele różnorodnych propozycji, a wśród polecanych pojawiają się napędy Samsunga.
Jakie dyski możemy wykorzystać?
Istotnym elementem specyfikacji jest sposób podłączenia do urządzenia. Zdecydowana większość zewnętrznych dysków komunikuje się z innymi sprzętami poprzez port USB, jednak jest to standard, który przez lata doczekał się wielu niekoniecznie kompatybilnych wersji. Np. PS 4 obsługuje napędy ze złączem USB 3.0. Przed zakupem należy zatem zweryfikować, czy dysk do konsoli jest wyposażony właśnie w taki port – jeżeli widzimy wsparcie jedynie dla 2.0, powinniśmy zrezygnować z zakupu. Dodatkowo Sony zakłada pewne limity dotyczące pojemności: minimalna wartość to 250 GB, z kolei maksymalna – 8 TB.
Możemy zastosować dwa odmienne warianty dodatkowej pamięci do konsoli – napęd zewnętrzny i wewnętrzny. Większość fanów japońskiej konsoli uważa jednak, że dysk twardy przenośny to zdecydowanie lepsza opcja. Ma to związek między innymi z faktem, że wymiana fabrycznych komponentów wiąże się z utratą gwarancji, z kolei podłączenie dodatkowego sprzętu zgodnie z zaleceniami producenta nie stanowi żadnego ryzyka. Korzystanie z zewnętrznego dysku jest przy tym znacznie łatwiejsze niż rozkręcanie obudowy i usunięcie oryginalnego napędu.
Dysk zewnętrzny do konsoli – SSD kontra HDD
Na sklepowych półkach możemy znaleźć modele HDD i SSD. To terminologia znana większości graczy – pierwszy wariant to klasyczny dysk twardy, z kolei druga opcja to nowoczesny napęd półprzewodnikowy. Czym różnią się te dwie wersje nośników?
Podstawową kwestią jest zupełnie inne podejście do konstrukcji. Dyski zewnętrzne HDD opierają odczyt i zapis danych na ruchach głowicy, która odczytuje bity z namagnesowanego dysku. W przypadku napędów SSD stosuje się pamięć flash typu NAND lub (zdecydowanie rzadziej) NOR – są to specjalne komórki, które przechowują informacje poprzez zapis stanu napięcia swych wewnętrznych elementów. To rozwiązanie znane między innymi z kart pamięci oraz pendrive’ów.
Zastosowana technologia ma spore znaczenie – dyski SSD są lżejsze, a także szybsze. To najlepsza propozycja, gdy zależy nam nie tylko na zwiększeniu miejsca, lecz także sprawnej obsłudze danych. Aspektem działającym na korzyść dysków HDD jest niezaprzeczalnie cena. To urządzenia, które są znacznie tańsze w przypadku jednakowej pojemności – różnica w niektórych przypadkach może wynosić od kilkudziesięciu do nawet kilkuset złotych.
