Ludzka skóra zalicza się do największych organów w naszym ciele. Może się wydawać, że nie wyróżnia się niczym szczególnym, lecz w rzeczywistości pełni ona istotne funkcje, od których zależy nasze zdrowia i ogólna kondycja. Zabezpiecza organizm przed dostaniem się drobnoustrojów i chroni przed niebezpiecznymi skutkami przegrzania. Jest ona również narażona przez to na promieniowanie UV, które może okazać się niebezpieczne dla zdrowia oraz życia. Co jeszcze warto wiedzieć? Podpowiadamy.
Promieniowanie ultrafioletowe a wpływ słońca na skórę
Promienie słoneczne mają istotne znaczenie w naszym codziennym życiu. Po długich i zimowych miesiącach sprawiają one, że czujemy się znacznie lepiej, mamy więcej energii do działania i łatwiej radzimy sobie ze stresem. Promienie wykazują bowiem korzystny wpływ na nasze zdrowie i co więcej, ich obecność jest kluczowa w prawidłowym funkcjonowaniu naszego ciała. Przede wszystkim wspomagają syntezę witaminy D, która bezpośrednio odpowiada za naszą odporność, wzmacnia kości i stawy, a także poprawia samopoczucie.
Nieodłącznym elementem wpływu słońca na skórę jest powstawanie opalenizny. Jej obecność jest dla wielu osób niezwykle istotna i często stanowi synonim udanych wakacji, a nawet oznakę zdrowia. Tymczasem lekarze specjaliści nieustannie zwracają uwagę na to, że promienie ultrafioletowe mogą mieć bardzo negatywny wpływ na nasze zdrowie. Mogą stanowić przyczynę czerniaka czy odpowiadać za fotostarzenie skóry.
Czym jest promieniowanie ultrafioletowe?
Skrót UV, który często pojawia się w przypadku wspominania o promieniowaniu i wpływie słońca na skórę, oznacza nic innego, jak ultrafiolet. Otaczające nas światło słoneczne to rodzaj promieniowania elektromagnetycznego, w skład którego wchodzą trzy kategorie. Pierwsza z nich to promienie widzialne, czyli moment, w którym siatkówka naszego oka reaguje i umożliwia nam widzenie kolorów. Kolejne to promieniowanie podczerwone. Ono z kolei odpowiada za odczuwanie ciepła. Na sam koniec zostaje promieniowanie ultrafioletowe. W zależności od długości fal możemy podzielić je na trzy zakresy: UVA, UVB oraz UVC.
Promieniowanie UVA to promienie, które posiadają największą długość fali. UVA stanowi prawie 95% promieniowania ultrafioletowego i określane jest jako długie promieniowanie. Stąd przedostają się najgłębiej do naszej skóry. Mogą docierać aż do skóry właściwej, a nawet tkanki podskórnej. Z kolei UVB stanowi zaledwie 5% promieniowania to ma bardzo silny wpływ na naszą skórę oraz zdrowie. Promieniowanie UVC charakteryzuje się najkrótszą długością fal i największą mocą.
Jak promieniowanie ultrafioletowe wpływa na naszą skórę?
Promienie UVA oraz UVB są nieodłącznymi czynnikami środowiskowymi, które mają kluczowy wpływ na naszą skórę. Elementem, który przedstawia to w najbardziej obrazowy sposób jest właśnie opalenizna, która pojawia się w letnich miesiącach. Niestety promienie to oprócz pozytywnych aspektów mogą mieć bardzo przykre konsekwencje, o czym stale alarmują dermatolodzy. Z jednej strony jesteśmy świadomi wpływu słońca na naszą skórę, lecz i tak z premedytacją wychodzimy na słońce.
Cera naczynkowa czy trądzikowa może mieć jeszcze trudniej, kiedy w odpowiedni sposób nie zabezpieczymy jej przed działaniem promieni UV. Z tego powodu konieczne jest stosowanie filtrów z wysokim wskaźnikiem SPF. To on stanowi odpowiednią ochronę bez konieczności stałego chowania się w cieniu. Polki i Polacy mają jasną bądź bardzo jasną karnację, dlatego z pewnością przyda się filtr o wartości co najmniej SPF50.