Być kierowcą Ubera

0
348

Moja przygoda z aplikacją Uber rozpoczęła się po skończonych studiach. Po zdanym egzaminie magisterskim na kierunku informatyka chciałem się odstresować i rozluźnić. Zacząłem przeglądać strony z ogłoszeniami o pracę. Moim hobby jest podróżowanie oraz jazda samochodem, dlatego zaciekawiła mnie oferta pracy jako kierowca Ubera.

I tak zaczęła się moja przygoda…

Zarejestrowałem się, zdobyłem wymagane dokumenty takie jak zaświadczenie o niekaralności oraz zaświadczenie o wykroczeniach w ruchu drogowym, a następnie udałem się na szkolenie dla początkujących kierowców. W ciągu tygodnia zostałem aktywnym kierowcą Ubera. Już w ten sam dzień po aktywowaniu wsiadłem do samochodu, zalogowałem się do aplikacji i po okołu 5 minutach otrzymaem pierwsze zlecenie. Byłem bardzo zestresowany, o czym poinformowałem pasażera. Na dobrą sprawę, moim pierwszym pasażerem był obcokrajowiec z Finlandii. Kurs minął bardzo szybko i przyjemnie, a moje obawy nieznajomości miasta szybko rozwiała poprawnie działająca nawigacja. Następne kirsy były już z górki, a po trzech godzinach jakie jeździłem w pierwszym dniu byłem mile zaskoczony jak szybko i przyjemnie można zarobić odrobinę grosza.

Nieprzerwana pasja wciąż trwa

Minął już ponad rok, a ja nadal jestem kierowcą i do dnia dzisiejszego jazda na Uberze sprawia mi frajdę. Nie przestraszyły mnie żadne kontrole Inspekcji Transportu Drogowego ani wojny taksówkarzy – nawet nigdy nie miałem z nimi noc nieprzyjemnego. Artykułów na ten temat jest pełno w wynikach wyszukiwania, ale uważam że są to sponsorowane artykuły dla zniechęcenia nowych oraz aktualnych kierowców. Osobiście wszystkim serdecznie polecam aplikację Uber – tą dla kierowców oraz dla pasażerów.

all-moto.pl

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here