Prezenty dla wielu ludzi są zagadnieniem dość skomplikowanym. Co bowiem kupić osobie, która ma na przykład wszystko. A ile takich osób jest. Często spotykamy się z hasłem: nie mam pojęcia co jej dać, bo dziewczyna ma wszystko czego sobie zażyczy. To samo tyczy się chłopaków. Tymczasem prezenty kupować trzeba, bo tak nakazują pewne zasady dobrego wychowania, a chyba nikt nie chce wyjść na niewychowanego. Tak więc ciężko niekiedy wpaść na dobry pomysł. Jednak osoba która ma wszystko, a przynajmniej tak nam się wydaje, jest świetną okazją do zakupienia bonu w sklepie czy biletu na jakieś doświadczenie. O czym mowa. Idziemy do sklepu np. Orsay i prosimy o bon za 100 zł. Mówimy że to na prezent itp. Bon wkładamy w ładną kopertę, do tego kartka i koniec. Prezent załatwiony, a osoba obdarowana może sobie kupić co zechce. Prezenty więc pozostawiają dużą swobodę. Ciekawym pomysłem jest również zafundowanie wizyty u stylistki, lotu widokowego paralotnią czy skoku na bungie. Ceny takich doświadczeń nie są aż tak wygórowane, a zawsze można się z kimś poskładać i wtedy wychodzi taniej, a solenizant czy solenizantka będzie miała niezapomniane wrażenia.
