Polacy kochają narzekać, bez względu na to jak im się dobrze wiedzie. Częstym tematem narzekań są niskie emerytury, renty i zasiłki i brak zabezpieczenia socjalnego dla rodzin. Porównanie do zachodnich emerytur wypada bardzo blado. Nie słychać wszakże opowieści o polskich emerytach, kosztujących uroków życia i zasłużonego odpoczynku na wzór np. niemieckich emerytur. Opowieści są wręcz przeciwne, do tego stopnia że powszechna jest wizja biedy i liczenia się z każdym groszem na emeryturze.
Temat niskiej emerytury i renty starają się wykorzystać politycy, obiecując podwyższenie świadczeń, uszczelnienie systemu i obniżenie podatków – co ma na celu głównie zdobycie przychylności osób, które już z systemu świadczenia pobierają lub są tego bliskie. Poparcie tej grupy społecznej może przesądzić o wyniku każdych wyborów.
Zgodnie z danymi publikowanymi przez GUS, na koniec maja 2012 w Polsce było ponad siedem milionów emerytów i rencistów – dokładnie: 7 352 500 osób. To potężna grupa nacisku. Niewiele ugrupowań może pozwolić sobie na lekceważenie takiej siły. Mimo to, po wyborach zazwyczaj nie dochodzi do realizacji obietnic stojących w sprzeczności z potrzebami budżetu państwa.
Wszystkie ugrupowania zanim wygrają wybory zapewniają, że polepszą los emerytów. Mnożą się różne pomysły na ulepszenia emerytury, wcale nie ustępujące pomysłom aktualnej władzy, której miejsce chcą zastąpić. Jest ich wiele – w ciągu jednego roku dochodzi nawet do kilkudziesięciu poważnych zmian w uprawnieniach emerytalnych i rentowych. Większość z nich nie wpływa na wysokość aktualnych świadczeń, ma jednak ograniczać przyszłe – podnoszony wiek emerytalny, obniżenie składek przekazywanych do OFE, wycofywanie z przysługujących danym zawodom przywilejów. Trudno w tych zmianach doszukiwać się polepszenia losu emerytów – chyba iż przewrotnie, przez ograniczenie ich ilości, aby zapewnić środki na wypłaty. W ten sposób emerytury stają się dźwignią do zdobycia władzy do jednego ugrupowania – i w momencie kiedy nie wywiązują się z obietnic zastąpienia go nową, która znów obieca polepszenie losu emerytów i rencistów.
