Każda z nas ma swoją zaufaną kosmetyczkę, która towarzyszy jej w ważnych momentach życia. Najczęściej takie panie przygotowują nas na wielkie wyjścia, takie jak bale, wesela, czy inne imprezy. Poza tym, bywają także naszymi powierniczkami, ponieważ w ich gabinetach niejednokrotnie spędzamy nawet kilka godzin. Najczęściej odwiedzamy swoje kosmetyczki w prozaicznych celach. Chcemy zrobić sobie manicure lub pedicure, wydepilować nogi, okolice bikini lub wąsik. Rzadziej decydujemy się już na zabiegi takie jak maseczki, peellingi, mikrodermobrazję, czy mezoterapię bezigłową. Nie każdy salon kosmetyczny jest również oczywiście wyposażony w tego rodzaju urządzenia i narzędzia, które są potrzebne do wykonywania tego typu zabiegów. Niekiedy zdarza się, że salony kosmetyczne odwiedzają także panowie. Najczęściej trafiają oni na początku przekonani przez swoje partnerki o takiej konieczności. Zdarza się, że pan młody pojawia się na manicure, czy inny mężczyzna przychodzi z wrastającym paznokciem u stopy. Zazwyczaj wracają oni jednak do gabinetu kosmetyczki, kiedy już przekonają się, że nie jest to wstyd.
